O, jaka świetna strona! Kiedyś myślałam o szkolnej gazetce w formie bloga, bo poloniści przestali się zajmować papierową wersją. Ale o blogu bibliotecznym nie pomyślałam:) Mogę podpatrzyć? Pozdrawiam
W każdej szanującej się bibliotece raz na jakiś czas dokonuje się selekcji księgozbioru. Na przemiał idą wtedy książki zniszczone, niechciane, zaczytane oraz... niezliczone ilości wspomnień. Czasem trochę szkoda.
2 komentarze:
O, jaka świetna strona! Kiedyś myślałam o szkolnej gazetce w formie bloga, bo poloniści przestali się zajmować papierową wersją. Ale o blogu bibliotecznym nie pomyślałam:) Mogę podpatrzyć? Pozdrawiam
Oczywiście!
Pozdrawiam :-)
Prześlij komentarz